Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 419.60 km (w terenie 36.00 km; 8.58%) |
Czas w ruchu: | 21:43 |
Średnia prędkość: | 19.32 km/h |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 22.08 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
66.
Środa, 31 lipca 2013
Uczestnicy
Km: | 31.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 19.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
65.
Wtorek, 30 lipca 2013
Km: | 11.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 23.60 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
64.
Poniedziałek, 29 lipca 2013
Uczestnicy
Km: | 17.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 21.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
63.
Sobota, 27 lipca 2013
Uczestnicy
Km: | 24.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 22.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
62.
Czwartek, 25 lipca 2013
Km: | 19.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 21.05 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wszyscy mają ciężko, tylko ja mam kurw** lekko!
61.
Środa, 24 lipca 2013
Km: | 16.56 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 19.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
60.
Wtorek, 23 lipca 2013 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 61.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:10 | km/h: | 19.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z Jeżykiem nad jeziorko.
59.
Poniedziałek, 22 lipca 2013
Km: | 12.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 17.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zakrada sie prawdopodobnie przez płot. Żre moją trawę. Drażni mi koty. Drażni mi psa. Drażni mnie, bo nawet nie da się pogłaskać ani zrobić sobie zdjęcia. Dziś znów przyszło to dziwne zwierzę i przy śmietniku żarło mi trawę. Kot się na niego patrzył. Biedny kot, musiał sobie pomyśleć "co za debil, co on w ogóle je...."
To on. Królinio :)
Mój kochany Królinio z doskoku :P
Wieczorem na rower. Pięknie jest i cieplutko. Miło :)
To on. Królinio :)
Mój kochany Królinio z doskoku :P
Wieczorem na rower. Pięknie jest i cieplutko. Miło :)
58.
Niedziela, 21 lipca 2013
Uczestnicy
Km: | 29.68 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 18.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Popołudniu z Jeżykiem nad jeziorko. Niestety, chyba muszę odwołać mój udział w Mistrzostwach Świata w MTB :( Nie umiem nawet jeździć po tych singielkach czy jak to tam się nazywa :(
Wieczorkiem ćpać maciejkę i zboża przy pięknym zachodzie słońca.
Wieczorkiem ćpać maciejkę i zboża przy pięknym zachodzie słońca.
57.
Czwartek, 18 lipca 2013
Km: | 10.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 21.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Muszę się wyżalić : Września to ohydne , badziewne miasteczko!
Po 1: sklep spożywczy w centrum - nie do znalezienia
Po 2: strefy płatnego parkowania dosłownie wszędzie, a parkomatów brak
Po 3: ludzie niemili
Oprócz odrapanych i brudnych budynków widziałam jeszcze milion pięćset pięknych rowerów, którymi rowerzyści co jakieś 200m potrącają kolejno pieszych.
Szpital powiatowy pozostawie bez komentarza.
Drodzy rowerzyści jak i ci bez dwóch kółek: Września - szajs !!!!
Po 1: sklep spożywczy w centrum - nie do znalezienia
Po 2: strefy płatnego parkowania dosłownie wszędzie, a parkomatów brak
Po 3: ludzie niemili
Oprócz odrapanych i brudnych budynków widziałam jeszcze milion pięćset pięknych rowerów, którymi rowerzyści co jakieś 200m potrącają kolejno pieszych.
Szpital powiatowy pozostawie bez komentarza.
Drodzy rowerzyści jak i ci bez dwóch kółek: Września - szajs !!!!