Wyznaczaj sobie cele, aby je osiągać ! :)blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(43)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anetkas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Cypr 2015

Dystans całkowity:151.84 km (w terenie 8.00 km; 5.27%)
Czas w ruchu:09:27
Średnia prędkość:16.07 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:37.96 km i 2h 21m
Więcej statystyk

14 | CYPR - Paphos

Piątek, 20 lutego 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Cypr 2015 Uczestnicy
Km: 8.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:28 km/h: 17.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: DHS Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatni dzień cypryjskiego rowerowania to krótka rundka po Paphos.

Tak sobie jadę

Wspaniałe cypryjskie widoczki


Pogoda dopisała.

Cudowne cypryjskie widoczki

Piękny cyprysjki poranek

Podsumowując, to był mega fajny czas spędzony na rowerku. Warto jest się oderwać od zimowych smętów :)

My w Paphos


Było SUPER !

13 | CYPR - Paphos i Monastyr Agios Neophytos

Czwartek, 19 lutego 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Cypr 2015 Uczestnicy
Km: 28.17 Km teren: 1.00 Czas: 01:50 km/h: 15.37
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: DHS Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda płata figle, dziś na Cyprze opady i zimno... Popołudniu decydujemy się jednak ruszyć w stronę Monastyr Agios Neophytos, i pojeździć trochę po Paphos...

Na rondach w mieście porozstawiane są przeróżne figurki, miedzy innymi taki oto bałwanek... nie wiem, dlaczego :)

Cypryjski bałwanek

Po drodze łapie nas deszcz...

Cypr 2015, poczekalnia pod drzewem

Jest zimno. Cieszę się , że zabrałam puchową kurtkę przejśćiówkę, bo ona pomaga mi jakoś przetrwać. Krótkie rękawiczki zdają egzamin tylko na podjazdach...

Po drodze wizyta pod strażą.

Sebekfireman pod firebrigade

Jadąc przez miasto czuję cudowny, ale to cudowny zapach... okazuje się , ze tak pięknie pachną drzewka pomaranczowe...

Pięknie pachnące kwiaty pomarańczy

Cypryjskie krajobrazy

Jedziemy cały czas pod górę, co pozwala się nam ogrzać. Widoki są super.

Piękne krajobrazy, podjazd pod Monastyr Agios Neophytos

... ale pogoda z minuty na minutę się pogarsza...

W drodze do Monastyr Agios Neophytos

... aż w pewnym momencie dzieję się coś co totalnie nas zaskakuje... ZACZYNA PADAĆ ŚNIEG !!! i to jak padać :D nic nie widać, chowamy się pod murkiem i postanawiamy przeczekać najgorsze...

Pogoda daje się we znaki

Cały incydent trwa ok 10 minut. Potem pogoda odpuszcza, zaczyna wychodzić słoneczko a naszym oczom ukazują się mega widoki... Warto było marznąć i moknąć :)

Pogoda odpuszcza i pojawiają się cudowne widoczki

W drodze do Monastyr Agios Neophytos

Podjeżdżamy jeszcze kawałek i docieramy do celu - Monastyru. Obiekt nie robi na nas oszałamiającego wrażenia, więc robimy pamiątkowe zdjęcia i wracamy.

Monastyr Agios Neophytos Cypr 2015

Cel osiągnęty Monastyr Agios Neophytos

Droga powrotna okazuje się być makabrą... Przy stromym zjeździe ciężko jest jechać wolno, jesteśmy niby nie wysoko ale temperatura wynosi... tyle, żeby nam odmrozić palce. Ja miałam krótkie rękawiczki, ale Sebek był bez... Masakra. Na dodatek szosa była mokra. Jechałam chowając naprzemiennie ręce do kieszeni ale niewiele to dawało, dlatego po najgorszym odcinku decydujemy się schronić i ogrzać w cukierni.

Przecudowne cypryjskie krajobrazy

Kupiliśmy gorącą kawkę, ale oczywiście jak zobaczyłam słodycze to nie mogłam się powstrzymać. Teraz już wiem , że warto się powstrzymać. Wybrałam sobie najpiękniejszą i najbardziej apetyczną drożdżówkę, a właściwie ciastko z nadzieniem przypominające drożdżówkę i po pierwszym kęsie poczułam w ustach smak mydła z kibla w pociągu... Nie żebym kiedykolwiek próbowała jeść takie mydło, ale to jedyne skojarzenie takiego smaku które przychodzi mi do głowy. Chce mi sie wymiotować na samą myśl. FUJ !

Wspaniałe widoczki w drodze powrotnej

Dalej jedziemy juz na Paphos... Zimno, ale pięknie. Widoki wynagrodziły nam trud jazdy :)

Dorodne pomarańczka



12| CYPR - okolice LARA Beach i Avakas Gore

Środa, 18 lutego 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Cypr 2015, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM Uczestnicy
Km: 52.50 Km teren: 7.00 Czas: 03:12 km/h: 16.41
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: DHS Aktywność: Jazda na rowerze
W drugi rowerowy dzień na Cyprze postanowiliśmy udać się w stronę Lara Beach - jest to miejsce narodzin małych żółwi (dzieje się to w czerwcu) oraz wąwozu Avakas Gore.

W drodze, Cypr 2015


Niestety pogoda płata figle - ochłodziło się, do tego wiatr wiejący od morza jest upierdliwy. Jedyne co sie nie zmienia to wspaniałe widoki, dlatego decydujemy sie wyjechac mimo wszystko.

Cyprysjkie krajobrazy


Już parę kilometrów od hotelu pojawia się deszczyk i problem - spada mi łańcuch.
Trasa biegnie przez malownicze tereny wzdłuż wybrzeża. Jest czym nacieszyć oko. Wiatr wieje tak mocno, ze ciężko jest ustać :)
Ale dzięki temu możemy podziwiać wspaniałe fale :)

Cypr 2015

Wielkie fale

Napotkane po drodze plantacje owoców budzą we mnie instynkt złodziejaszka - znowu zrywamy pomarańczka :) Tym razem jednak na polach królują banany, w większości zielone. Udaje sie jednak znaleźć przypadkiem dojrzałe owoce, więc jemy :) PYCHA!

Po drodze natrafiamy na wrak statku Erdo 3, który utknął tu na mieliźnie w grudniu 2011. Robi wrażenie :)

Opuszczony statek - Cypr 2015

Piękna cypryjska roślinność zachwyca mnie na każdym kroku, a ja uwielbiam kwiaty!!!

Przepiękna cyprysjka roślinność


Drogą Lara Road kierujemy się już bezpośrednio do celu czyli wąwozu. Super zjazd i piękne widoki!

Cypryjskie krajobrazy
Fajny zjazd
Cypr 2015

Okazuje sie , ze teren na który wjechaliśmy należy do... kóz :) Te przesympatyczne stworki boją się nas, i uciekają na skały. Robią to pokracznie i bardzo zwinnie zarazem, niebywale wysoko się wpinają :) takie dzikuski.

Kozy z Cypru
Urocze koźlaczki

Niestety droga nie jest zbyt dobrze oznaczona, a pogoda się pogarsza. Prognozy wskazywały na opady popołudniu, a teren nie jest łatwy do przebrnięcia...

Oprócz słońca deszcz, a co za tym idzie błotko

Czas nas ponagla, do wąwozu jeszcze kawałek drogi a pogoda pogarsza się... dlatego postanawiamy zawrócić i kierować się już w strone Paphos.

Przepiękne okolice

Oto człowiek, który jeździ po rzece:


Cypr 2015

Opady zatrzymuja nas na stacji benzynowej na ok 5 min. Trasa jest z górki, więc jedzie się ok, woda trochę chlapała (Dzięki Olek za proszek do prania ;)
Ogólnie cały czas jest zimno od morza, i w powietrzu unosi się mokry pyłek.
Nie przeszkadza nam to jednak w podziwianiu krajobrazów... :)

Droga powrotna
 
Przed hotelem łapie nas konkretny deszcz i musimy poczekać pod drzewkiem. Zmarzliśmy, ale było warto :)


11 | CYPR - Petra Tou Romiou - Aphrodite Hills - Asprokremmos

Wtorek, 17 lutego 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Cypr 2015, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM Uczestnicy
Km: 63.17 Km teren: 0.00 Czas: 03:57 km/h: 15.99
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: DHS Aktywność: Jazda na rowerze
Na zimowy odpoczynek wybraliśmy się na Cypr :)


Naszą bazą było Pafos - urocze miasteczko. W lutym na Cyprze jest wiosna, zatem wszystko cudownie kwitnie i jest mega zielono !
Dlatego postanowiliśmy wypożyczyć na miejscu rowerki, aby zaczerpnąć trochę słonecznej energii i rozkoszować się widoczkami na rowerach :) Był to strzał w dziesiątkę!

Cypryjskie krajobrazy

Na pierwszy ogień poszła Skała Afrodyty. Znajduje się ona w zachodniej części wyspy około około 20 km na wschód od miejscowości Pafos. Warto dodać, że w czasach rzymskich i hellenistycznych miasto było stolicą Cypru.

Trasę zaplanował oczywiście Sebastian, a ja jak zwykle nie musiałam się o nic martwić ... ;) Malownicze krajobrazy,cudowne widoczki, po drodze mnóstwo przystanków żeby się nacieszyć... tak naprawdę, nie wiedziałam gdzie mam patrzeć... u nas o tej porze panuje jedna wielka SZAROŚĆ... stąd moje przygnębienie kiedy wróciłam do Pl.

Kaktusy - CYPR


Po drodze uskutecznialiśmy złodziejówę - nie sposób oprzeć się soczystym pomarańczkom prosto z drzewa !!! Przejeżdżaliśmy obok kilkunastu "sadów" (?? czy pola pełne drzew cytrusów to sady? ) i cały czas w powietrzu unosił się cudowny cytrusowy zapach, zatem jak można bylo się nie skusić na skosztowanie tego owocu? :)
Muszę przyznać, że tamtejsze cytrusy są o niebo lepsze od tych u nas. Bardziej soczyste, i słodkie. PYSZNE!!!

Cypr - pomarańcze


Do Petra Tou jechaliśmy drogą krajową. Początkowo mieliśmy obawy, czy odnajdziemy się na takiej drodze no i jak to wszystko się zgra z ruchem lewostronnym, który był dla nas calkowitą nowością.

Widziałam strach w oczach Sebka - on już biedak zna moje szaleńczo - melepeckie zapędy... Ale uspokoili nas nasi wspaniali znajomi Kolarze - Marta, Olek i Marek :) Przylecieli na Cypr treningowo i byli już obcykani co i jak, dlatego jeszcze raz dzięki za rady - rzeczywiście kierowcy "obtrąbili" nas z pozdrowieniami a kultura jazdy na wyspie jest nieporównywalna z buractwem w Polsce.

Trasa bardzo
przyjemna Cypr

Sebastian
gdzieś na trasie

Trasa wiodła pod górkę, ale wcale tego nie czułam :) Taka byłam zajęta podziwianiem krajobrazów :) Cudownie…

Wspaniałe cypryjskie krajobrazy


Zbliżając się do celu dzisiejszej wycieczki, zjechaliśmy nieco w dół.
Okazało się, że musimy troszkę poprowadzić rowery, bo czekała na nas kamienista plaża.


Taka zima to jest
Ok !
Taka zima to jest Ok !

Aphrodite Hills
Cypr

Już widać Skałę Afrodyty ... :)


Aphrodite Hills
Cypr

Zgodnie z greckimi mitami, właśnie w tym miejscu miała wyłonić się z morskiej piany bogini piękna i urodzaju - Afrodyta. Ponoć kiedy zeszła na ląd, wszędzie, gdzie dotknęła ziemi swoimi delikatnymi stopami wyrastały piękne kwiaty. To właśnie ze względu na Afrodytę Cypr bardzo często nazywany bywa Wyspą Miłości. :) Na miejscu zrobiliśmy sobie odpoczynek na jedzonko. Nazbierałam też kamieni żeby rozdać wszystkim, którym życzę milości i rzecz jasna – płodności :)


Aphrodite Hills
Cypr

Aphrodite Hills
Cypr

Skała Afrodyty Cypr


Chcieliśmy jeszcze podjechać kawałek dalej, żeby dotrzeć na punkt widokowy… Okazało się, że tam również jest cudownie!!!

Skała afrodyty
Cypr


Cypryjskie
widoki


Aphrodite Hills
Cypr


W drodze powrotnej planowaliśmy się jeszcze zatrzymać przy Zaporze Asprokremmos.
Cypr 2014


Cypr 2014


Śliczny kaktusik
Śliczny kaktusik

… gdzie czeka nas spory podjazd I nieprzyjemne spotkanie z sześcioma psami – wilko-podobnymi, które biegały przy pobliskim gospodarstwie… na szczęscie nie podeszły zbyt blisko. Ale moje przerażenie było delikatnie mówiąc – spore.

Podjazd na
zaporę

Dojazd na zaporę

Wspaniałe krajobrazy na zaporze

Widoki na Zaporze również wspaniałe…

Zapora Asprokremmos


Dzień dobiegł końca, słoneczko już zachodziło zatem udaliśmy się w drogę powrotną. Ok. 18 robi się już ciemno, a my mieliśmy tylko dwie lampki. Na mapie wychodziło nam ok. 80km, jednak po dokładnym wyznaczeniu trasy dostępnym u Sebastiana wyszło nieco mniej.

Który to już raz się powtórzę pisząc, że była to cudowna wycieczka… ? :)

kategorie bloga

Moje rowery

KROSS 29er 8957 km
SCOTT 2205 km
GIANT 55 km
HARRISONEK 1569 km
Kellys 12514 km
DHS 152 km

szukaj

archiwum