Wyznaczaj sobie cele, aby je osiągać ! :)blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(43)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anetkas.bikestats.pl

linki

13 | CYPR - Paphos i Monastyr Agios Neophytos

Czwartek, 19 lutego 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Cypr 2015 Uczestnicy
Km: 28.17 Km teren: 1.00 Czas: 01:50 km/h: 15.37
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: DHS Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda płata figle, dziś na Cyprze opady i zimno... Popołudniu decydujemy się jednak ruszyć w stronę Monastyr Agios Neophytos, i pojeździć trochę po Paphos...

Na rondach w mieście porozstawiane są przeróżne figurki, miedzy innymi taki oto bałwanek... nie wiem, dlaczego :)

Cypryjski bałwanek

Po drodze łapie nas deszcz...

Cypr 2015, poczekalnia pod drzewem

Jest zimno. Cieszę się , że zabrałam puchową kurtkę przejśćiówkę, bo ona pomaga mi jakoś przetrwać. Krótkie rękawiczki zdają egzamin tylko na podjazdach...

Po drodze wizyta pod strażą.

Sebekfireman pod firebrigade

Jadąc przez miasto czuję cudowny, ale to cudowny zapach... okazuje się , ze tak pięknie pachną drzewka pomaranczowe...

Pięknie pachnące kwiaty pomarańczy

Cypryjskie krajobrazy

Jedziemy cały czas pod górę, co pozwala się nam ogrzać. Widoki są super.

Piękne krajobrazy, podjazd pod Monastyr Agios Neophytos

... ale pogoda z minuty na minutę się pogarsza...

W drodze do Monastyr Agios Neophytos

... aż w pewnym momencie dzieję się coś co totalnie nas zaskakuje... ZACZYNA PADAĆ ŚNIEG !!! i to jak padać :D nic nie widać, chowamy się pod murkiem i postanawiamy przeczekać najgorsze...

Pogoda daje się we znaki

Cały incydent trwa ok 10 minut. Potem pogoda odpuszcza, zaczyna wychodzić słoneczko a naszym oczom ukazują się mega widoki... Warto było marznąć i moknąć :)

Pogoda odpuszcza i pojawiają się cudowne widoczki

W drodze do Monastyr Agios Neophytos

Podjeżdżamy jeszcze kawałek i docieramy do celu - Monastyru. Obiekt nie robi na nas oszałamiającego wrażenia, więc robimy pamiątkowe zdjęcia i wracamy.

Monastyr Agios Neophytos Cypr 2015

Cel osiągnęty Monastyr Agios Neophytos

Droga powrotna okazuje się być makabrą... Przy stromym zjeździe ciężko jest jechać wolno, jesteśmy niby nie wysoko ale temperatura wynosi... tyle, żeby nam odmrozić palce. Ja miałam krótkie rękawiczki, ale Sebek był bez... Masakra. Na dodatek szosa była mokra. Jechałam chowając naprzemiennie ręce do kieszeni ale niewiele to dawało, dlatego po najgorszym odcinku decydujemy się schronić i ogrzać w cukierni.

Przecudowne cypryjskie krajobrazy

Kupiliśmy gorącą kawkę, ale oczywiście jak zobaczyłam słodycze to nie mogłam się powstrzymać. Teraz już wiem , że warto się powstrzymać. Wybrałam sobie najpiękniejszą i najbardziej apetyczną drożdżówkę, a właściwie ciastko z nadzieniem przypominające drożdżówkę i po pierwszym kęsie poczułam w ustach smak mydła z kibla w pociągu... Nie żebym kiedykolwiek próbowała jeść takie mydło, ale to jedyne skojarzenie takiego smaku które przychodzi mi do głowy. Chce mi sie wymiotować na samą myśl. FUJ !

Wspaniałe widoczki w drodze powrotnej

Dalej jedziemy juz na Paphos... Zimno, ale pięknie. Widoki wynagrodziły nam trud jazdy :)

Dorodne pomarańczka




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

KROSS 29er 8957 km
SCOTT 2205 km
GIANT 55 km
HARRISONEK 1569 km
Kellys 12514 km
DHS 152 km

szukaj

archiwum