Wyznaczaj sobie cele, aby je osiągać ! :)blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(43)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anetkas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:748.40 km (w terenie 68.00 km; 9.09%)
Czas w ruchu:40:09
Średnia prędkość:18.64 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:37.42 km i 2h 00m
Więcej statystyk

89/2014

Poniedziałek, 30 czerwca 2014
Km: 12.20 Km teren: 0.00 Czas: 00:40 km/h: 18.30
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
POM - czyli powolny objazd miejscowości , delikatnie po przechorowanym weekendzie :)
W celu sprawdzenia, kto się z kim prowadza i jak ludzie mają na ogródkach HA HA HA

Kupiłam dziś w Lidlu okularki - są super. Rękawiczki też fajne, ale szkoda że nie mają pomiędzy paluszkami kawałka materiału - dla łatwiejszego ściągania i zapinane są do środka... tak dziwnie. Ale ładne :P


88/2014

Piątek, 27 czerwca 2014 Uczestnicy
Km: 19.60 Km teren: 0.00 Czas: 01:05 km/h: 18.09
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

87/2014

Środa, 25 czerwca 2014 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: 73.40 Km teren: 20.00 Czas: 03:50 km/h: 19.15
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze


W południe wybraliśmy się na objazd jeziora Kamienieckiego.
Trasa bardzo miła, piękne pagórki, słoneczko i zapach dojrzewającego zboża...
... hmmm wszystko ładnie, pięknie ale dokuczał nam troszkę wiatr. No i moje zdecydowanie złe samopoczucie....
Ale mimo tego wycieczka udała się w 100% :) :) :)




Sebastian wyczarował dla mnie piękny kwiatek - kaczeniec - sama do tej pory nie wiem skąd :D







Wieczorkiem odstawiłam Sebulkę do pracy i resztkami sił wróciłam do domu.

86/2014

Wtorek, 24 czerwca 2014
Km: 40.90 Km teren: 10.00 Czas: 02:10 km/h: 18.88
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Spotkanie z Justynką i razem po Sebka - odebrać go z pracy :)

Potem odprowadziliśmy Justę na Dalki i już sami w miłych, wieczornych klimatach ... :) :) :)

85/2014

Poniedziałek, 23 czerwca 2014 Uczestnicy
Km: 42.80 Km teren: 8.00 Czas: 02:10 km/h: 19.75
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Do Trzemeszna na zmianę linek a potem położyć mojego cudownego Chrześniaka spać :)
Jak to dobrze mieć takiego wspaniałego Sebusia - ja sobie prawie spałam na krzesełku a on sobie pracował przy rowerku :)
:*



84/2014

Sobota, 21 czerwca 2014
Km: 32.60 Km teren: 0.00 Czas: 01:20 km/h: 24.45
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Odprowadziłam Sebulkę do pracy a tu psikus, rozpadało się :) Dobrze, że nie jestem z cukru HA HA HA !!! :)

83/2014

Piątek, 20 czerwca 2014
Km: 23.40 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 km/h: 20.06
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

82/2014

Czwartek, 19 czerwca 2014 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM, CIEKAWE WYCIECZKI Uczestnicy
Km: 113.00 Km teren: 15.00 Czas: 06:30 km/h: 17.38
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Rano wskoczyliśmy w pociąg i zaatakowaliśmy Poznań - miasto doznań. I to jakich...

Na początek - NARZEKANIE. Bylo zimno (brrr), nie spodziewałam się że aż tak, ale wspieraliśmy się z Sebkiem i przeżyliśmy :) Dobrze, że zabrałam polarek i nie założyłam sandałów.

Zawitaliśmy na Stary Rynek, gdzie napotkaliśmy tłum ludzi na jarmarku - stamtąd na Maltę, gdzie umówiliśmy sie z Grzegorzem , którego zaprosiłam na wspólną jazdę już parę dni temu :)




Grzesiek czekał na nas chwilę, ponieważ doznałam bardzo nieprzyjemnej kontuzji kciuka kończyny górnej prawej i nie mogłam zatamować krwawienia :(
Ale ogarnąwszy sytuację ruszyliśmy razem przez maltańskie ścieżki - tam dołączył do nas Piotrek i Mateusz - tacy tam niedzieli rowerzyści ha ha ha :)

Terenową wersją na której podobno dawałam sobie radę dotarliśmy do kolejnego celu naszej wycieczki - DOLINY CYBINY. Piękne miejsce, robi wrażenie.



Następnie dojechaliśmy do miejscowości Wierzenica, gdzie mieszkał niegdyś pan Cieszkowski oraz Pan Grigoru. :)



A potem wspaniała skarpa nad Jeziorem Kowalskim :)




Rowerowa ekipa nad jeziorem Kowalskim


Niestety, koledzy Piotrek i Mateusz zdecydowali się wracać w swoją stronę, zatem pożegnaliśmy się a My i Grzesiu ruszyliśmy do miejscowości Góra gdzie zaplanowany był przystanek.
Po drodze mała konsumpcja truskaweczek z pola... mamamammama ale były pyszne, dawno nie jadłam takich slodkich !!!

Mały piknik.:)
Ciekawe czy Grzesiu jeszcze żyje po zjedzeniu tego ciasta :P





Gadu, gadu ale czas płynął nieubłaganie a do tego pogoda znacznie się pogarszała więc pożegnaliśmy sie z Grzesiem i ruszyliśmy do domu

Po drodze złapała nas mżawka.

Jezioro Babskie nad którym panuje romantyczny klimat.... :)



Do domku dotarliśmy bez specjalnych przygód. Mimo tego, że zmieniliśmy nasz pierwotny plan wycieczka mi się podobała. Bardzo lubię męskie towarzystwo, które nie stwarza niepotrzebnych problemów i zawsze jest wesołe :) Do następnego ! :)



81/2014

Wtorek, 17 czerwca 2014
Km: 34.90 Km teren: 2.00 Czas: 01:50 km/h: 19.04
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

80/2014

Poniedziałek, 16 czerwca 2014
Km: 38.40 Km teren: 8.00 Czas: 01:55 km/h: 20.03
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
:-)

kategorie bloga

Moje rowery

KROSS 29er 8957 km
SCOTT 2205 km
GIANT 55 km
HARRISONEK 1569 km
Kellys 12514 km
DHS 152 km

szukaj

archiwum