Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2015
Dystans całkowity: | 1028.37 km (w terenie 61.00 km; 5.93%) |
Czas w ruchu: | 50:06 |
Średnia prędkość: | 20.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.00 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 46.74 km i 2h 16m |
Więcej statystyk |
51| Majóweczka
Niedziela, 3 maja 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 71.40 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 03:26 | km/h: | 20.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjeżdżając dziś nie podejrzewałam, że spotkam tylu znajomych i będzie to taka fajna wycieczka :) Dobry humor, dobra pogoda i bardzo dobre towarzystwo ! To jest To :) :) :)
Odwiedziłam Sebusia w pracy, i Na początek spotkałam Mateusza z GKKG:)
Na Rynku zagadali mnie Panowie, a właściwie miła Pani z Grupy Historyczno Rekonstrukcyjnej BIAŁY ORZEŁ z Gdańska :)
Potem, pod Katedrą poznałam dwóch sympatycznych szosowców z Poznania - Martę i jej towarzysza, którzy przyjechali do Gniezna śladem wyścigu Wings for Life :) Pozdrowienia :)
Potem ruszyłam na Wenecję, gdzie ludzie ostrzegali przede mną swoje dzieci słowami "ZEJDŹ BO CIĘ PAN PRZEJEDZIE" , i dalej juz czerwonym szlakiem pomknęłam do moich wspaniałych przyjaciół do Modliszewa :)
są i ONI !!!
Tak sobie siedzieliśmy na krawężniku, jedliśmy cypryjskie galaretki, podziwialiśmy opuszczony dom, aż tu nagle... IJO IJO !!!
Nadjechała karetka a tam miłe, znajome twarze Szymon i Mati (pozdrowienia!!!:)
Więc i My ruszyliśmy - mała zamiana i jazda!
Łukaszowi bardzo przypasował mój rower, a Werce to nie wiem, bo pędziła i za wiele nie mówiła :)
Mała przerwa na złapanie oddechu:
Jaka piękna... buteleczka , oj oj nie możemy sie napatrzeć :D
W Modliszewie wypiłam kawkę, zjadłam pyszne ciasto i ruszyłam w drogę powrotną:
W Gnieźnie postanowiłam się trochę pokręcić:
... i znowu spotkanie, tym razem spotkałam Dawida i Liska z GKKG :) Gadu, gadu i jazda na dom :) z malym przystankiem w WLP - polecam , a w ogródku taki piękny kwietnik:
Micor odprowadził mnie kawałek, a potem już sama dokręciłam po okolicy do 70tki :)
To był piękny dzień !!! :)
Odwiedziłam Sebusia w pracy, i Na początek spotkałam Mateusza z GKKG:)
Na Rynku zagadali mnie Panowie, a właściwie miła Pani z Grupy Historyczno Rekonstrukcyjnej BIAŁY ORZEŁ z Gdańska :)
Potem, pod Katedrą poznałam dwóch sympatycznych szosowców z Poznania - Martę i jej towarzysza, którzy przyjechali do Gniezna śladem wyścigu Wings for Life :) Pozdrowienia :)
Potem ruszyłam na Wenecję, gdzie ludzie ostrzegali przede mną swoje dzieci słowami "ZEJDŹ BO CIĘ PAN PRZEJEDZIE" , i dalej juz czerwonym szlakiem pomknęłam do moich wspaniałych przyjaciół do Modliszewa :)
są i ONI !!!
Tak sobie siedzieliśmy na krawężniku, jedliśmy cypryjskie galaretki, podziwialiśmy opuszczony dom, aż tu nagle... IJO IJO !!!
Nadjechała karetka a tam miłe, znajome twarze Szymon i Mati (pozdrowienia!!!:)
Więc i My ruszyliśmy - mała zamiana i jazda!
Łukaszowi bardzo przypasował mój rower, a Werce to nie wiem, bo pędziła i za wiele nie mówiła :)
Mała przerwa na złapanie oddechu:
Jaka piękna... buteleczka , oj oj nie możemy sie napatrzeć :D
W Modliszewie wypiłam kawkę, zjadłam pyszne ciasto i ruszyłam w drogę powrotną:
W Gnieźnie postanowiłam się trochę pokręcić:
... i znowu spotkanie, tym razem spotkałam Dawida i Liska z GKKG :) Gadu, gadu i jazda na dom :) z malym przystankiem w WLP - polecam , a w ogródku taki piękny kwietnik:
Micor odprowadził mnie kawałek, a potem już sama dokręciłam po okolicy do 70tki :)
To był piękny dzień !!! :)
50| Trzemeszno
Sobota, 2 maja 2015
Uczestnicy
Km: | 53.20 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 21.28 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miła , spontaniczna rodzinna wycieczka w nieznane dla niektórych tereny :)
Najpierw małe połowy:
A potem już we dwoje podziwiając widoczki :)
Wesoło i miło, czyli tak jak lubimy najbardziej :)
Najpierw małe połowy:
A potem już we dwoje podziwiając widoczki :)
Wesoło i miło, czyli tak jak lubimy najbardziej :)