42/2014
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014
Km: | 38.30 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 01:55 | km/h: | 19.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z lekką obawą przed zmoczeniem z wiadra wybraliśmy się dziś w kierunku GAJU :)
Słoneczko pięknie świeciło, sprawnie dotarliśmy na miejsce a tam... oczywiście JEDZONKO :) :) :) Pyszne ciasto :)
Myślałam, że oblanie wodą mnie dziś ominie, ale tradycja to tradycja i Sebek zadbał o to abym nie była zupełnie sucha :)
Po powrocie jeszcze szybka rundka z Krzysiem :)
hmmm święta się kończą, ale na szczęście mam jeszcze trochę wolnego w tym i przyszłym tygodniu i są super plany :)
Pozdrowionka :)
Słoneczko pięknie świeciło, sprawnie dotarliśmy na miejsce a tam... oczywiście JEDZONKO :) :) :) Pyszne ciasto :)
Myślałam, że oblanie wodą mnie dziś ominie, ale tradycja to tradycja i Sebek zadbał o to abym nie była zupełnie sucha :)
Po powrocie jeszcze szybka rundka z Krzysiem :)
hmmm święta się kończą, ale na szczęście mam jeszcze trochę wolnego w tym i przyszłym tygodniu i są super plany :)
Pozdrowionka :)
komentarze
marcingt - o dziwo na wioskach też nikogo nie spotkaliśmy z wiadrami. I nawet nikt mi wiadra na głowę nie wylał z okna jak to w latach wcześniejszych bywało :P
sebekfireman - 13:50 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj
Świąteczne ciacho na łonie natury ;-) My też to wczoraj uskutecznialiśmy :-)
Monica - 11:23 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!