46/2014
Piątek, 25 kwietnia 2014 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM, CIEKAWE WYCIECZKI
Uczestnicy
Km: | 149.60 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 08:00 | km/h: | 18.70 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Już od dawna bardzo chciałam pojechać z rowerkiem do Torunia i dziś udało się nam zrealizować ten plan :)
Przed 6 pobudka, Sebuś zrobił pożywne śniadanko i w drogę :)
Całą podróż pociągiem przespałam, obudziłam się już w Toruniu i ruszyliśmy :
Fontanna Cosmopolis :) Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć ją w nocnej odsłonie :)
Krzywa Wieża :)
Następnie zajechaliśmy na teren toruńskiego Aeroklubu i SZPITALA - okazało się że to PIC NA WODĘ, FOTOMONTAŻ !!! :)
Doktora Karkoszki nie było :(
Potem powrót na Stare Miasto i bardzo miła posiadówka, z pysznymi słodkościami i ciepłą kawką :)
Dalej już kierowaliśmy się w stronę kolejnego punktu naszej wyprawy, czyli Piechcina.
Trasa biegła z wiatrem, częściowo asfaltami, częściowo przez las. We wsi LESZCZE :) czekały na nas wspaniałe zjazdy :) Seba wymiękł, ale ja pokonałam swój rekord prędkości - całe 50 km / h hihihiih :)
DOTARLIŚMY :)
Hmmm... kamieniołomy w Piechcinie również były moim celem już od dłuższego czasu. Robią ogromne wrażenie :)
Przy okazji sobie "zakeszowałam " :)
Na miejscu mały piknik, kilka (no dobra, kilkanaście :) fotek i ruszyliśmy w stronę domu.... :)
Wagoniki :)
... przejeżdżając przez niezliczoną ilośc wiosek mniej lub bardziej uroczych odpowiadając dziewczynce na pożegnanie w stylu "narka" dowiedziałam się , że jestem GALARETĄ i to wcale nie było do mnie :P
Po drodze postój na lody w Mogilnie , które w gruncie rzeczy wcale mi aż tak nie smakowały :P
Na koniec słów kilka:
wyprawa udana w 100 % :)
Nogi nie bolą, siedzenie jest ok, plecy na szczęście przestały boleć już rano :) Dałam sobie radę, zapas był chociaż pojawił się problem - w sumie ten co zawsze - plecy.
No i .... wielki BUZIAK WAPIENNY dla tego Pana Kochanego za to, że tak dzielnie znosił moje towarzystwo i wspaniale zaplanował trasę :)
Pozdrower !
Przed 6 pobudka, Sebuś zrobił pożywne śniadanko i w drogę :)
Całą podróż pociągiem przespałam, obudziłam się już w Toruniu i ruszyliśmy :
Fontanna Cosmopolis :) Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć ją w nocnej odsłonie :)
Krzywa Wieża :)
Następnie zajechaliśmy na teren toruńskiego Aeroklubu i SZPITALA - okazało się że to PIC NA WODĘ, FOTOMONTAŻ !!! :)
Doktora Karkoszki nie było :(
Potem powrót na Stare Miasto i bardzo miła posiadówka, z pysznymi słodkościami i ciepłą kawką :)
Dalej już kierowaliśmy się w stronę kolejnego punktu naszej wyprawy, czyli Piechcina.
Trasa biegła z wiatrem, częściowo asfaltami, częściowo przez las. We wsi LESZCZE :) czekały na nas wspaniałe zjazdy :) Seba wymiękł, ale ja pokonałam swój rekord prędkości - całe 50 km / h hihihiih :)
DOTARLIŚMY :)
Hmmm... kamieniołomy w Piechcinie również były moim celem już od dłuższego czasu. Robią ogromne wrażenie :)
Przy okazji sobie "zakeszowałam " :)
Na miejscu mały piknik, kilka (no dobra, kilkanaście :) fotek i ruszyliśmy w stronę domu.... :)
Wagoniki :)
... przejeżdżając przez niezliczoną ilośc wiosek mniej lub bardziej uroczych odpowiadając dziewczynce na pożegnanie w stylu "narka" dowiedziałam się , że jestem GALARETĄ i to wcale nie było do mnie :P
Po drodze postój na lody w Mogilnie , które w gruncie rzeczy wcale mi aż tak nie smakowały :P
Na koniec słów kilka:
wyprawa udana w 100 % :)
Nogi nie bolą, siedzenie jest ok, plecy na szczęście przestały boleć już rano :) Dałam sobie radę, zapas był chociaż pojawił się problem - w sumie ten co zawsze - plecy.
No i .... wielki BUZIAK WAPIENNY dla tego Pana Kochanego za to, że tak dzielnie znosił moje towarzystwo i wspaniale zaplanował trasę :)
Pozdrower !
komentarze
Podziwiam, to mało powiedziane! Super stówa i pół. Pozdrawiam oboje kolarzy :)
salamandra - 23:54 niedziela, 4 maja 2014 | linkuj
Te kamieniołomy w Piechcnie dopisałem sobie do listy, które muszę jak najszybciej odwiedzić na dwóch kółkach. Dzięki za inspirację :)
rmk - 17:32 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj
Pięknie pod każdym względem ;-) Świetna wycieczka. Gratuluję też świetnego dystansu ;-) Ps. Mam nadzieję, że ślubna fotka też będzie kiedyś na rowerku, choćby specjalnie dla BS ;-)
Monica - 13:35 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj
No to zaszaleliście, ale wycieczka wspaniała, wypełniona na maksa atrakcjami :)
marcingt - 21:54 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
Gratuluję pobicia wszelkich rekordów, oraz zwiedzenia tego pięknego miasta. W części z tych miejsc byłem rowerem osobiście :-)
grigor86 - 19:35 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
hmmm chyba nie będę oryginalna, jak stwierdzę, że fantastyczna fotorelacja :)
monikaaa - 09:24 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
Super wycieczka,z Sebkiem można dużo zwiedzić jest wspaniałym nawigatorem.Fajne fotki.
jerzyp1956 - 06:38 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
super wycieczka i aż miło popatrzeć na tak dobraną parę
davidbaluch - 05:14 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
Super wycieczka! Jeden dzień jazdy a tyle atrakcji i pięknych miejsc zobaczyliście:) Dobre "biuro turystyczne" wybrałaś :D
Kurdę, tyle ludzi chciało podjąć leczenie w tym szpitalu, a tu "PIC NA WODĘ..." :D jelon85 - 21:55 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Kurdę, tyle ludzi chciało podjąć leczenie w tym szpitalu, a tu "PIC NA WODĘ..." :D jelon85 - 21:55 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!