27 | Powidzki Park Krajobrazowy + okolice
Piątek, 20 marca 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM, ZIMA :)
Km: | 101.40 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 04:55 | km/h: | 20.62 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni dzień astronomicznej zimy to częściowe zaćmienie słońca oraz piękna, ciepła pogoda.
Zatem czas najwyższy rozruszać kości - wybrałam się na wycieczkę odwiedzić Powidzki Park Krajobrazowy.
Moja trasa przebiegała asfaltem, w > 80% pod wiatr. Tak to już jest. Po drodze minęłam kilku rowerzystów.
Powidzkie łazienki oblężone sa przez majstrów - budowlańców, ośrodek przygotowywany jest na sezon.
Dziś obywały się jakies ćwiczenia - spotkałam kilku spottersów, i przez około godzinę mojego pobytu na ośrodku towarzyszył mi ryk Herków latających tuż nad moją głową :)
Zjadłam ciacho i pojechałam do Przybrodzina.
Następnie zrobiłam odwrót na Witkowo, i po zakupach ruszyłam niebieskim szlakiem w stronę Ostrowitego - również pod wiatr.
TAM przerwa na am am :)
I ruszyłam w stronę domu. Dojeżdżając dłuższą drogą miałam na "budziku" 95 km , więc dokręciłam jeszcze po mojej wiosce i taka to była cudowna wyprawa.
Dzisiejszy zachód też jakiś taki zaćminony...
Zatem czas najwyższy rozruszać kości - wybrałam się na wycieczkę odwiedzić Powidzki Park Krajobrazowy.
Moja trasa przebiegała asfaltem, w > 80% pod wiatr. Tak to już jest. Po drodze minęłam kilku rowerzystów.
Powidzkie łazienki oblężone sa przez majstrów - budowlańców, ośrodek przygotowywany jest na sezon.
Dziś obywały się jakies ćwiczenia - spotkałam kilku spottersów, i przez około godzinę mojego pobytu na ośrodku towarzyszył mi ryk Herków latających tuż nad moją głową :)
Zjadłam ciacho i pojechałam do Przybrodzina.
Następnie zrobiłam odwrót na Witkowo, i po zakupach ruszyłam niebieskim szlakiem w stronę Ostrowitego - również pod wiatr.
TAM przerwa na am am :)
I ruszyłam w stronę domu. Dojeżdżając dłuższą drogą miałam na "budziku" 95 km , więc dokręciłam jeszcze po mojej wiosce i taka to była cudowna wyprawa.
Dzisiejszy zachód też jakiś taki zaćminony...
komentarze
Miło zobaczyć fotki miejsc, w których całkiem niedawno byłem rowerem :))
rmk - 09:01 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj
W sobotę było równie wiosennie, pozwoliłem sobie zawitać w Twoje strony. Na Powidz szykuje się już od hihihi ... kilku lat tak jak na Duszno. Niby blisko, ale jakoś nie po drodze. Piękne foty, ciacha, zachodzące słońce, jeziora hmmm no i samolot. Pozdrawiam ;)
Arnoldzik - 06:33 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj
Dworzec w Przybrodzinie jakiej ładnej tablicy się doczekał - może jeszcze kasę wybudują i będą kasować za jazdę drezyną :)
To zdjęcie z Ostrowitego coś mi nie pasuje - nie znam tego miejsca, ale po widocznym wiatraku wydaje mi się że to plaża w Ostr. Prymasowskim? sebekfireman - 08:57 sobota, 21 marca 2015 | linkuj
To zdjęcie z Ostrowitego coś mi nie pasuje - nie znam tego miejsca, ale po widocznym wiatraku wydaje mi się że to plaża w Ostr. Prymasowskim? sebekfireman - 08:57 sobota, 21 marca 2015 | linkuj
No proszę, pierwsza stówka w tym roku. Pogoda coraz częściej przypomina wiosnę i lecą kilometry ostro :-) Te ciacha to rozumiem, ale ta pepsi nafaszerowana chemią... Ja zdecydowanie stawiam na izotoniki :-)
maniek1981 - 22:17 piątek, 20 marca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!