13.
Środa, 8 maja 2013
Km: | 25.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 16.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak to zwykle bywa, prognoza pogody podawana przez Jeżyka się nie sprawdziła, dlatego popołudniu wyruszyłam na wycieczkę i połączyłam przyjemne z pożytecznym - opalanie i jazdę na rowerze. Opaliłam się średnio, za to bardzo dobrze się czuję i co najważniejsze - przyzwyczaiłam tyłek do nowego siodełka i już mnie nie boli :)
Robi się żółto:
Wszystko kwitnie i pięknie pachnie:
Uroczy stawuś - jeden z moich ulubionych:
Zachód słońca, już bez roweru:
Z pozdrowieniami dla rowerzysty, który jechał za mną i być może słyszał jak sobie radośnie podśpiewuję:
Robi się żółto:
Wszystko kwitnie i pięknie pachnie:
Uroczy stawuś - jeden z moich ulubionych:
Zachód słońca, już bez roweru:
Z pozdrowieniami dla rowerzysty, który jechał za mną i być może słyszał jak sobie radośnie podśpiewuję:
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!