Wpisy archiwalne w kategorii
WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Dystans całkowity: | 2755.93 km (w terenie 257.00 km; 9.33%) |
Czas w ruchu: | 142:32 |
Średnia prędkość: | 19.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 37.00 km/h |
Liczba aktywności: | 45 |
Średnio na aktywność: | 61.24 km i 3h 10m |
Więcej statystyk |
100 | Setny wyjazd - okolice
Niedziela, 26 lipca 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: | 55.61 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 19.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KROSS 29er | Aktywność: Jazda na rowerze |
74 | Okolice
Czwartek, 4 czerwca 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: | 70.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 20.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: HARRISONEK | Aktywność: Jazda na rowerze |
71 | Skorzęcin
Niedziela, 31 maja 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 64.30 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 18.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zawody Medyk w Skojku. Mój Chrześniak jest super :) Wpadł na pomysł żeby zrobić ognisko, nabrał gazet i kilka patyków, przyjechał na mecz i zlecił zakupienie kiełbasek :) Mieliśmy pyszne kiełbajki i fajne ognicho !
70 | Trzemeszno - Gniezno
Sobota, 30 maja 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 60.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:20 | km/h: | 18.02 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: HARRISONEK | Aktywność: Jazda na rowerze |
68 | Jezioro Niedzięgiel
Czwartek, 28 maja 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: | 60.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 25.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: HARRISONEK | Aktywność: Jazda na rowerze |
Taki piękny dzień majowy, więc nastrój dopisywał - wybrałam się do
Skojka... W sumie to pierwsza wycieczka Fortesca do Skojka !!! :)
Jezioro Niedzięgiel :)
Po drodze mijałam ARTURA ( w sumie od rana czułam , że spotkam Cię w Skoju i już wiem dlaczego się nie cofnąłeś - po prostu nie mogłes mnie dogonić... :) )
W Skorzęcinie otwarta lodziarnia Zosia&Małgosia, i jeden kebab... ludzi sporo, jak na czwartkowe popołudnie. W niedzielę pewnie będzie tam tłok.
Jezioro Białe :)
Powrót pod wiatr, ale skusiłam się jeszcze na szybką treningową rundkę , bo wieczór dziś naprawdę wyjątkowy tylko jeździć :)
Jezioro Niedzięgiel :)
Po drodze mijałam ARTURA ( w sumie od rana czułam , że spotkam Cię w Skoju i już wiem dlaczego się nie cofnąłeś - po prostu nie mogłes mnie dogonić... :) )
W Skorzęcinie otwarta lodziarnia Zosia&Małgosia, i jeden kebab... ludzi sporo, jak na czwartkowe popołudnie. W niedzielę pewnie będzie tam tłok.
Jezioro Białe :)
Powrót pod wiatr, ale skusiłam się jeszcze na szybką treningową rundkę , bo wieczór dziś naprawdę wyjątkowy tylko jeździć :)
64 | Powidz
Czwartek, 21 maja 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: | 55.90 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 20.96 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałam pojeździć sobie "przy domu" a naszła mnie ochota na Powidz i tak właśnie wylądowałam w Powidzu :)
Trochę popadało...
Potem pojechałam na OW Łazienki, gdzie było mnóstwo ludzi - chyba odbywało się jakies wesele...
... wyjazd nie należał do łatwych :) Musiałam nieść rower po schodach. Ładnie tam teraz porobili, jest nowy amfiteatr, nowy plac dla dzieci a dla dużych piekne stanowiska do ćwiczeń - nie zrobiłam zdjęcia, bo jeden pan bardzo intensywnie używał, więc nie chciałam go peszyć :P
Na koniec towarzyszyl mi przepiękny zachód słoneczka...
Na totalnych resztkach paliwa wróciłam do domu.
Trochę popadało...
Potem pojechałam na OW Łazienki, gdzie było mnóstwo ludzi - chyba odbywało się jakies wesele...
... wyjazd nie należał do łatwych :) Musiałam nieść rower po schodach. Ładnie tam teraz porobili, jest nowy amfiteatr, nowy plac dla dzieci a dla dużych piekne stanowiska do ćwiczeń - nie zrobiłam zdjęcia, bo jeden pan bardzo intensywnie używał, więc nie chciałam go peszyć :P
Na koniec towarzyszyl mi przepiękny zachód słoneczka...
Na totalnych resztkach paliwa wróciłam do domu.
51| Majóweczka
Niedziela, 3 maja 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 71.40 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 03:26 | km/h: | 20.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjeżdżając dziś nie podejrzewałam, że spotkam tylu znajomych i będzie to taka fajna wycieczka :) Dobry humor, dobra pogoda i bardzo dobre towarzystwo ! To jest To :) :) :)
Odwiedziłam Sebusia w pracy, i Na początek spotkałam Mateusza z GKKG:)
Na Rynku zagadali mnie Panowie, a właściwie miła Pani z Grupy Historyczno Rekonstrukcyjnej BIAŁY ORZEŁ z Gdańska :)
Potem, pod Katedrą poznałam dwóch sympatycznych szosowców z Poznania - Martę i jej towarzysza, którzy przyjechali do Gniezna śladem wyścigu Wings for Life :) Pozdrowienia :)
Potem ruszyłam na Wenecję, gdzie ludzie ostrzegali przede mną swoje dzieci słowami "ZEJDŹ BO CIĘ PAN PRZEJEDZIE" , i dalej juz czerwonym szlakiem pomknęłam do moich wspaniałych przyjaciół do Modliszewa :)
są i ONI !!!
Tak sobie siedzieliśmy na krawężniku, jedliśmy cypryjskie galaretki, podziwialiśmy opuszczony dom, aż tu nagle... IJO IJO !!!
Nadjechała karetka a tam miłe, znajome twarze Szymon i Mati (pozdrowienia!!!:)
Więc i My ruszyliśmy - mała zamiana i jazda!
Łukaszowi bardzo przypasował mój rower, a Werce to nie wiem, bo pędziła i za wiele nie mówiła :)
Mała przerwa na złapanie oddechu:
Jaka piękna... buteleczka , oj oj nie możemy sie napatrzeć :D
W Modliszewie wypiłam kawkę, zjadłam pyszne ciasto i ruszyłam w drogę powrotną:
W Gnieźnie postanowiłam się trochę pokręcić:
... i znowu spotkanie, tym razem spotkałam Dawida i Liska z GKKG :) Gadu, gadu i jazda na dom :) z malym przystankiem w WLP - polecam , a w ogródku taki piękny kwietnik:
Micor odprowadził mnie kawałek, a potem już sama dokręciłam po okolicy do 70tki :)
To był piękny dzień !!! :)
Odwiedziłam Sebusia w pracy, i Na początek spotkałam Mateusza z GKKG:)
Na Rynku zagadali mnie Panowie, a właściwie miła Pani z Grupy Historyczno Rekonstrukcyjnej BIAŁY ORZEŁ z Gdańska :)
Potem, pod Katedrą poznałam dwóch sympatycznych szosowców z Poznania - Martę i jej towarzysza, którzy przyjechali do Gniezna śladem wyścigu Wings for Life :) Pozdrowienia :)
Potem ruszyłam na Wenecję, gdzie ludzie ostrzegali przede mną swoje dzieci słowami "ZEJDŹ BO CIĘ PAN PRZEJEDZIE" , i dalej juz czerwonym szlakiem pomknęłam do moich wspaniałych przyjaciół do Modliszewa :)
są i ONI !!!
Tak sobie siedzieliśmy na krawężniku, jedliśmy cypryjskie galaretki, podziwialiśmy opuszczony dom, aż tu nagle... IJO IJO !!!
Nadjechała karetka a tam miłe, znajome twarze Szymon i Mati (pozdrowienia!!!:)
Więc i My ruszyliśmy - mała zamiana i jazda!
Łukaszowi bardzo przypasował mój rower, a Werce to nie wiem, bo pędziła i za wiele nie mówiła :)
Mała przerwa na złapanie oddechu:
Jaka piękna... buteleczka , oj oj nie możemy sie napatrzeć :D
W Modliszewie wypiłam kawkę, zjadłam pyszne ciasto i ruszyłam w drogę powrotną:
W Gnieźnie postanowiłam się trochę pokręcić:
... i znowu spotkanie, tym razem spotkałam Dawida i Liska z GKKG :) Gadu, gadu i jazda na dom :) z malym przystankiem w WLP - polecam , a w ogródku taki piękny kwietnik:
Micor odprowadził mnie kawałek, a potem już sama dokręciłam po okolicy do 70tki :)
To był piękny dzień !!! :)
41 | Powidz
Czwartek, 16 kwietnia 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Km: | 54.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 26.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: HARRISONEK | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwsza wycieczka Fortusia nad jezioro Powidzkie :)
Chciałam popatrzeć sobie jak doktorki spadają ze spadochronami, ale nie dane mi było :P
Powrót pod mega wiatr.
Chciałam popatrzeć sobie jak doktorki spadają ze spadochronami, ale nie dane mi było :P
Powrót pod mega wiatr.
34 | Lany Poniedziałek
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM
Uczestnicy
Km: | 52.20 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:45 | km/h: | 18.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pogoda dobiająca. Humor miałam zły. Sebek wyciągnął mnie na dwór i pojechalismy na Skarpę Wierzbiczany.
bardzo denerwuje mnie kolor tej kurtki, bo odstrasza bażanciki.!
Z racji tego, ze Sebek spieszył się do roboty opuścił mnie, i sama zaliczając przystanek na torta i ciasto u Kuzyna pokręciłam po okolicy. Tak stuknęło mi 1000km, Jak krew z nosa.
bardzo denerwuje mnie kolor tej kurtki, bo odstrasza bażanciki.!
Z racji tego, ze Sebek spieszył się do roboty opuścił mnie, i sama zaliczając przystanek na torta i ciasto u Kuzyna pokręciłam po okolicy. Tak stuknęło mi 1000km, Jak krew z nosa.
17 | Skorzęcin
Sobota, 28 lutego 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM, ZIMA :)
Uczestnicy
Km: | 52.90 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 19.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |