Wyznaczaj sobie cele, aby je osiągać ! :)blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(43)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anetkas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

CIEKAWE WYCIECZKI

Dystans całkowity:5893.37 km (w terenie 761.00 km; 12.91%)
Czas w ruchu:312:11
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:46.20 km/h
Suma podjazdów:2000 m
Liczba aktywności:65
Średnio na aktywność:90.67 km i 4h 48m
Więcej statystyk

31-2016 Powidz, Skorzęcin

Niedziela, 1 maja 2016 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM Uczestnicy
Km: 69.08 Km teren: 15.00 Czas: 03:45 km/h: 18.42
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Wiosenne kwiatki no name

W drodze do Powidza spotkaliśmy takie piękne pawie:

Piękny paw w drodze do powidzkiego parku krajobrazowego fotogr. Sebekfireman


Piękny paw w drodze do powidzkiego parku krajobrazowego fotogr. Sebekfireman

Powidzki Park Krajobrazowy fot. Sebekfireman

Piękne krajobrazy w Powidzkim Parku Krajobrazowym fot. Sebekfireman

Piękne krajobrazy w Powidzkim Parku Krajobrazowym fot. Sebekfireman

30-2016 Wał Wydartowski, Mogilno

Piątek, 29 kwietnia 2016 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 80 KM Uczestnicy
Km: 80.40 Km teren: 20.00 Czas: 04:14 km/h: 18.99
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
W oddali wieża widokowa w Dusznie, punkt widokowy, Wał Wydartowski fot. SebekFireman



Wał Wydartowski Duszno fot. SebekFiremanwał,

Na wieży widokowej w Dusznie Wał wydartowski fot. SebekFireman


Most KOLejowy w Marcinkowie, nieczynna linia kolejowa fot. SebekFireman


Nad jeziorem w Popielewie fot. SebekFireman


Przejazd przez Płaczkówko


Jezioro Popielewskie Sebekfireman





29-2016 Powidz, Trzemeszno

Czwartek, 28 kwietnia 2016 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 50 KM, CIEKAWE WYCIECZKI Uczestnicy
Km: 63.80 Km teren: 10.00 Czas: 03:15 km/h: 19.63
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Powidzki Park Krajobrazowy, Jezioro Powidzkie


Wiosenne drzewko w drodze do Powidzkiego Parku Krajobrazowego


Wiosnenne kwiatuszki


Jezioro Powidzkie


Ognisko nad jeziorem

Ucieczka przed burzą, fot. SebekFireman

23-2016 Dolina Rzeki Gasawki

Wtorek, 5 kwietnia 2016 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM Uczestnicy
Km: 100.10 Km teren: 0.00 Czas: 05:10 km/h: 19.37
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Dolina Rzeki Gąsawki

Dolina Rzeki GąsawkiWiosennie
Mielno

140 | LAWENDA

Niedziela, 27 września 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI
Km: 35.95 Km teren: 0.00 Czas: 01:39 km/h: 21.79
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Myślałam, że pod koniec września po lawendzie nie będzie ani śladu, a tu miła niespodzianka :) Pogoda wspaniała. Ostatni taki ciepły (i wolny ) weekend :)

Rewelacyjjne widoczki w drodze do czerniejewa


Stawek w Czerniejewie


Lawendowe pole i mój rowerek


Rewelacyjna lawenda, ostatnie kwiatki tego roku a pachną nieziemsko pięknie

Jesienna przejażdżka do lawendowej krainy

135 | Kołobrzeg - Gniezno

Niedziela, 13 września 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI Uczestnicy
Km: 38.52 Km teren: 0.00 Czas: 01:40 km/h: 23.11
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Rano przed powrotem postanowiliśmy wykręcić nad Rzekę Czerwoną , która wpływa prosto do Bałtyku.
Niestety okazało się, że ani nie jest czerwona, ani nie wpływa :)

Piękne chwile nad Morzem Bałtyckim


Rzeka Czerwona wpływająca do Morza Bałtyckiego, już niestety nie Czerwona a Zielona i na dodatek nie wpłytwa



a potem już prosto do Kołobrzegu, skąd mieliśmy pociąg do domku.

Jedziemy do Kołobrzegu
 
Seba wariuje nad morzem, Kołobrzeg

Trochę czasu mieliśmy, więc zjedliśmy sobie pysznego goferka i pokręciliśmy się trochę po bulwarach... :)

Sebastian w Kołobrzegu


Rowerzyści w Kołobrzegu, takie fajnie kwietniki tam mają


Na koniec rozsiedliśmy się w koszu... zrobiło się mega zimno, więc założyłam sobie kurtkę i oczywiście zasnęłam... obudziłam się już z bólem gardła...

Tak sobie siedzimy w koszyku na plaży w Kołobrzegu

i na pociąg. Potem jeszcze przesiadka w Poznaniu, gdzie jeździliśmy z rowerami po ruchomych schodach.

Na dworcu pkp w Kołobrzegu

ok 23:00 byłam w domku. Zmęczona ale mega zadowolona !!!


134 | USTRONIE MORSKIE - Nad Morze Bałtyckie w 1dzień !

Sobota, 12 września 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, Nad Bałtyk w 1dzień- Ustronie M., WYCIECZKI POWYŻEJ 300KM Uczestnicy
Km: 302.99 Km teren: 3.00 Czas: 13:20 km/h: 22.72
Pr. maks.: 46.20 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Moje drugie starcie z 300setką na rowerze.
Prawdę mówiąc ( a właściwie pisząc) byłam juz zdesperowana. Bardzo, ale to bardzo chciałam znowu pojechać nad morze w jeden dzień. Przez pewien czas była to nawet moja obsesja :)
Wyjazd ten miał się odbyć w czerwcu (rozłożyłam się na miesiąc, był to czas kończenia studiów więc wyjątkowo dla mnie trudny) , potem sierpień (coś tam nie wypaliło.) Zwyczajnie myślałam, że już nie pojedziemy, tym bardziej, że jestem ograniczona przez pracę a dni krótkie - nie wyobrażam sobie całonocnej jazdy.

Sebastianowi akurat wypadł urlop, ja miałam wolny weekend więc w czwartek popołudniu postanowiliśmy, że jesli pogoda dopisze to ruszamy z piątku na sobotę. I tak też się stało, punktualnie o 2 w nocy po wielkim makaronowym śniadanku ruszyliśmy do USTRONIA MORSKIEGO.

Jedziemy nad morze
Kierujemy się prosto na Ustronie Morskie a przed nami 300 km


Początkowo jechało się super, jednak ok 60km złapał nas deszcz... na początku była to delkatna mżawka, potem nieco mocniejszy opad. Czekaliśmy na stacji chwilę, ale na postoju robiło sie mega zimno, wiec ruszyliśmy... Szosa była mokra. Cóż - jednym słowem, zmoczyliśmy się. Ja mam bardzo dobrą kurtkę, więc odczuwałam tylko ziębienie w nogi bo miałam mokre buty, Sebuś natomiast miał mokrą tez kurtkę.

Krótki postój na stacji benzynowej w celu schowania przed deszczem

Na szczęście przed Krajenką przestało padać. Zatrzymaliśmy się na stacji na ciepłą kawę i śniadanie, ja przebrałam sobie skarpetki i założyłam również na stopy foliówki :)
Kiedy Panowie z obsługi usłyszeli skąd dokąd jedziemy podarowali nam prezenty - przepyszne muffiny :) Bardzo mili ludzie :)

Odpoczynek i śniadanie na stacji benzynowej w Krajence

Ruszamy dalej. Po drodze mijamy MOST KOLEJOWY NA GWDZIE. Konstrukcja robi wrażenie :)

Most kolejowy na Gwdzie


Seba chciał koniecznie odwiedzić opuszczone miasto KŁomino , liczyliśmy na coś więcej, a tam tylko krzaki i 3stare bloki.
Opuszczone miasto duchów Kłomino wcale nie jest takie starszne jak to sobie na początku wyobrażałam

Jadąc dalej przez Rozlewiska Nadarzyckie  pogoda znacznie się poprawia, świeci słoneczko i jest w miarę ciepło :
Piękne tereny, lecz trudne. Przez ponad 70-kilometrowy przejazd Drawskim Parkiem Krajobrazowym czeka nas podjazd za podjazdem. Okazuje się, że lekko nie jest - przewyższeń jest sporo. Jedziemy głównie lasami, co dodatkowo wprawia mnie w znużenie, po ponad 200km każdy podjazd pokonuję już w ciszy i skupieniu, ale tak naprawdę przeklinałam tą drogę i czekałam kiedy tylko ten las się skończy!
Piękne widoki na trasie do Ustronia Morskiego

Są na szczęscie ładne widoczki, np Jezioro Komorze:

Wspaniałe widoki wynagradzające trud jazdy


W Połczynie Zdrój planowaliśmy zjeść konkretny obiadek, ale nie chciało mi sie szukać knajp, zatem w pierwszym lepszym markecie kupujemy buły i kabanosy i jemy sobie na trawce.

Tak sobie jadę 300km w jeden dzień, nad morze w jeden dzień, jdziemy nad morze

Po odpoczynku mkniemy już bezpośrednio do celu, dłuższego postoju (zatrzymaliśmy sie tylko na chwilę w sklepie po wodę)
Niestety, droga ponownie daje w kość - podjazdy zelżały, ale pojawiły sie okropnie dziurawe asfalty, a co za tym idzie trzęsawica. Jakoś daliśmy radę i z roześmianymi gębami ok 18:30 dojechaliśmy do USTRONIA MORSKIEGO!!!

Jesteśmy w Ustroniu Morskim !!! Morze zdobyte !

Potem na plażę, kwatere i na zakupy.

Wspaniały zachód słońca w Ustroniu Morskim, jesteśmy nad morzem, 300km w jeden dzień zaliczone

Tak tylko dodam, że Pani na kwaterze nie mogła wraz z mężem uwierzyć że przyjejechaliśmy aż 300km :) Z radości i podziwu dotykała moich nóg - poczułam się jak jakaś superbohaterka hahhaha :)

W tle molo w Ustroniu Morskim

Myślę, że w porównaniu do zeszłorocznego wyjazdu szło mi zdecydowanie lepiej... poprawiłam czas, poprawiłam kilometraż... wiedziałam jak mój organizm się zachowuje, czego potrzebuje. Nie musiałam spać, a bałam się tego bo ostatnio senna jestem z natury dość mocno.
Jestem zadowolona z tej wycieczki w 200 % !!!


132 | Deszczowe okolice

Wtorek, 8 września 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI
Km: 26.73 Km teren: 0.00 Czas: 01:15 km/h: 21.38
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjechałam w pięknym słoneczku, po deszczyku...

Cudownie piękne popołudnie
Tak sobie jeżdżę w międzyczasie ulew


ale pogoda po kilkunastu kilometrach zmieniała się z minuty na minutę. A właściwie, z sekundy na sekundę.
Tak sobie jadę w kierunku chmury

Jarząbkowski kościół w przepięknej odsłonie

Niezwykłe zjawisko pogodowe
Piękne widoki

Jestem zachwycona siłą przyrody... nigdy wcześniej nie byłam świadkiem tak pięknego widowiska. Stałam i patrzyłam jak chmura zmierza w moim kierunku, po chwili zaczęło delikatnie kropić a potem lać!!!

Ta sama droga, która chwilę temu była w słońcu, zaraz będzie totalnie mokra od deszczu
Chmura robiąca mega wielkie wrażenie idzie rposto na mnie, jeszcze jest sucho
Krossek pod pierzynką ze ślicznej chmurki


Warto było zmoknąć.

Wspaniała tęcza po ulewie
Niezwykłe zjawisko pogodowe na niebie podczas przejażdżki po okolicach
Piękny letni deszczyk i tęcza

Do domu wróciłam przemoczona, na szczęście miałam moją super kurtkę która nie przepuściła mi wody, wiec mokre były tylko buty i spodnie. Super było :)

131 | Wał Wydartowski, Duszno

Sobota, 5 września 2015 Kategoria WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM, CIEKAWE WYCIECZKI Uczestnicy
Km: 100.73 Km teren: 40.00 Czas: 05:15 km/h: 19.19
Pr. maks.: 41.50 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Wycieczka do Duszna w składzie: Pan Jurek, Grigor i jego Tata Krzysztof, Mateusz i Mateusz, Jakub, Mariusz, Agnieszka no i My.
Sporo terenu.

Do setki dokręcałam w samotności ponad 15km, było ciężko - wiatr okropny, zimny, szaro i na dodatek bardzo bolało mnie gardło. Ale dałam radę :)

Wał wydartowski w towarzystwie drużyny bikestats - wieża widokowa w Dusznie


Ekipowa wycieczka do duszna - ekipa bikestats

108 | Błękitna Laguna

Środa, 5 sierpnia 2015 Kategoria CIEKAWE WYCIECZKI, WYCIECZKI POWYŻEJ 100 KM Uczestnicy
Km: 144.00 Km teren: 20.00 Czas: 06:57 km/h: 20.72
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KROSS 29er Aktywność: Jazda na rowerze
Na pomysł wpadliśmy o 10, a o 11 byliśmy już w drodze. Fakt, trochę skwar, ale jechało się bardzo przyjemnie bo z wiatrem w plecy.

Razem Z Sebastianem nad lazurowym jeziorkiem

Sebastian na tle lazurowego jeziora w Koninie

:) kolarska opalenizna ...


Kolarska opalenizna


Powrót częściowo pod wiatr, z przystankiem w Kleczewie na kąpiel.

Kopalnia


kategorie bloga

Moje rowery

KROSS 29er 8957 km
SCOTT 2205 km
GIANT 55 km
HARRISONEK 1569 km
Kellys 12514 km
DHS 152 km

szukaj

archiwum